Honorata Szanecka
4 wrz 20192 min
Aktualizacja: 15 sie 2022
Jeszcze nie tak dawno w mojej klasie panował rytuał wyznaczania DYŻURNYCH, których zadaniem było dbanie o przysłowiowe "wszystko i nic", czyli:
- wycieranie tablicy,
- podawanie przyborów, odkładanie ich na swoje miejsce,
- podlewanie kwiatów,
- porządkowanie sali i wiele innych rzeczy.
Z roku na rok utwierdzałam się w przekonaniu, że taki sposób nie daje dzieciom satysfakcji, że nie czerpią radości z bycia dyżurnym i wręcz nie są w stanie wykonać tych wszystkich powierzonych zadań.
Spójrzmy na to z perspektywy codziennych obowiązków.
Przecież w domu, czy mieszkaniu, również trudno jest utrzymać ład, gdy wszystkimi zadaniami zajmuje się jedna osoba.
Może i wykonywanie porządków domowych w pojedynkę jest wykonalne, jednak, gdy podzielimy obowiązki na kilka osób, to:
> po pierwsze każdy wykona swoją pracę najlepiej jak potrafi,
> po drugie zaoszczędzimy sporo czasu,
> po trzecie nie stracimy zapału do pracy.
Czy takie podejście jest w porządku?
Czy przypadkiem nie należałoby czegoś zmienić?
Czy nie lepiej jednemu lub dwojgu uczniom powierzyć tylko jedno zadanie, które wykonywaliby przez tydzień lub miesiąc?
W mojej klasie taki sposób stał się codziennością.
Każdy mój uczeń otrzymał tytuł STRAŻNIKA (nie dyżurnego), a strażnika, bo to brzmi poważniej, a dzieci lubią otrzymywać takie poważne tytuły...
Każdy jest strażnikiem danej dziedziny przez jeden miesiąc (do jednej roli można zaangażować dwoje lub troje uczniów).
- strażnik porządku (dba o porządek tylko w niektórych, ustalonych miejscach, np. na dywanie, pod ławkami itp.),
- strażnik tablicy (przynosi kredę, pisaki do tablic, wyciera tablicę, zapisuje temat, datę itp.),
- strażnik stołówki (dba o utrzymanie porządku podczas posiłku i po nim),
- strażnik czasu (pilnuje czasu trwania lekcji i komunikuje, gdy zajęcia zbliżają się ku końcowi),
- strażnik książek (jest odpowiedzialny za porządek na półce z książkami lub w kąciku czytelniczym oraz komunikuje, które książki należy naprawić itp.),
- strażnik zabawek (troszczy się o układanie zabawek na swoje miejsce oraz sprawdza je pod kątem bezpieczeństwa),
- strażnik pieniędzy (skarbnik klasowy),
- strażnik roślin (jest odpowiedzialny za zieleń w klasie, podlewa kwiaty, może dbać o kącik przyrody).
Do etykiet opisujących role strażników stworzyłam również mniejsze etykietki, na których można zapisać IMIONA dzieci, NAZWY miesięcy itp.
Zalecam wszystko zalaminować. Etykietki nabiorą wyrazistego koloru, będą trwałe i odporne na dezynfekcję.
Przede wszystkim:
- każdy z nich będzie czuł się odpowiedzialny za powierzone mu zadanie,
- dowie się, w jaki sposób je wykonać,
- usprawni umiejętności w danym zakresie,
- zadba o to zadanie najlepiej jak potrafi,
- będzie umiał pokazać swojemu następcy, jak dbać o określoną rzecz,
- w ciągu całego roku szkolnego nauczy się wielu różnych obowiązków,
- nie zniechęci się do porządkowania.
Mam nadzieję, że zainspirowałam Cię do tego typu podziału obowiązków w grupie.
Zainspiruj się i ciesz się wolnym czasem:)
Honorata Szanecka